Na złość smutnemu majowemu weekendowi znalazłem kolory, którymi dzielę się w te pochmurne dni.
Ukryty bąk.
Kolor ciepła.
Po długiej zimie, która uraczyła nas pięknym i wyrazistym monochromatycznym światem, mocno zatęskniłem za kolorami. Zabrakło tylko słońca i ciepła, nie szkodzi - poczekam, warto. Na razie tylko zapowiedź tego co nadejdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz