wtorek, 27 grudnia 2011

i po świętach...

Gdyż nie mogłem całych świąt przesiedzieć przy stole, tutaj efekt małego spacerowania. Oczywiście giżycki Las Miejski. To nie śnieg, nie było go również na Mazurach, a szadź - drzewa były pięknie oszronione przez cały dzień, szkoda jedynie, że słońce nie wyszło zza chmur.


Dwa powyższe to Osawa 135mm F2,8

Giżyckie molo z dnia następnego. Tu przebłyskiwało słońce przez jakąś godzinę, ale ciężkie chmury przyniosły deszcz.



wtorek, 1 listopada 2011

Cmentarz Bródnowski

Cmentarz Bródnowski pod względem pochowanych (ok. 1,2mln osób na 114ha) jest jednym z największych w Europie.

Poniżej Pomnik Ofiar Katynia:
"Nie chcieli żyć w komunistycznym upodleniu. Ginęli w walce i skrytobójczo mordowani w latach 1939 - 1989. W hołdzie patriotom polskim bestialsko zamęczonym przez sowieckich okupantów i ich służalczych komunistów polskich. Ku przestrodze przyszłym pokoleniom Polaków.

Związek Więźniów Politycznych skazanych na karę śmierci w okresie reżimu komunistycznego. Wrzesień 1999"



W tle Kościół św. Wincentego á Paulo:  

Przy głównej Alei obok kościoła znajduje się grób Mieczysława Fogga kwatera 10A-1


niedziela, 30 października 2011

jabłko, czy gruszka?

A tak przy niedzielnym poranku wzięło mnie na owoce ;) na zjedzenie, zdjęcie to zupełny przypadek, bo dawno nic nie było ;)


środa, 26 października 2011

Czarnogóra




Ulcji - mury obronne starego miasta.



Widok ze starego miasta w Ulcji.





Rybak przy pracy.





Klify



Jezioro Szkoderskie - prawdziwy raj: jezioro obmywające góry, gorący klimat i wyśmienite wino.




Kotor - jedyna twierdza na Bałkanach nigdy nie zdobyta przez Turków.





Skalne wybrzeże.




Wąwóz Moracza - ekstremalne wrażenia.




Zachód słońca nad Adriatykiem.





sobota, 15 października 2011

Warszawskie ZOO

Parę zdjęć z warszawskiego ogrodu zoologicznego. Mimo, iż oglądanie zwierząt w klatkach nie jest dla mnie żadną frajdą, to w pewną wrześniową niedzielę jednak się tam wybrałem. Głównym powodem było to by nie spędzić dnia jak ten lew, czy małpolud poniżej ;)







I parę rybek z oceanarium, nie najlepszej jakości niestety, gdyż rybki ruchliwe, szyby akwariowe nie pierwszej czystości i ciemno...




Poniższe można powiedzieć, że z serii "Gdzie jest Nemo?" Skrył się w ukwiale ;) Można go dojrzeć w samym środku.


niedziela, 25 września 2011

Fort Bema

Fort Bema, a właściwie Fort P (Parysów). Świetne miejsce na spacer, czy grilla. Mnie niestety przeszkadzały wszechobecne śmieci, głównie w postaci pustych butelek po piwie - czy tak ciężko wrzucić ją do śmietnika po konsumpcji w plenerze??? Mnie na przykład nie nastręcza problemów.







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...